Różne są praktyki odbywania praktyk studenckich na wydziale socjologii. Zazwyczaj młodzi adepci sztuk tajemnych badania społeczeństwa i jego wahań nastrojów dostają do ręki osiemset kwestionariuszy i z błogosławieństwem samego Dumbledora albo innego Nadrektoranadrektorami idą w miasto, siejąc grozę wśród wylosowanych do badania mieszkańców. Pozostają po nich jedynie bielejące wszędzie kości - jak po przejściu najstraszniejszych mrówek w Afryce czy tam Azji (grunt że nie u nas - brrr!).
czwartek, 26 marca 2015
sobota, 21 marca 2015
Share Week 2015
Pisać bloga to ponoć każdy głupi potrafi, ale wybrać trzy blogi, które w znaczący sposób wpłynęły na autora, to już nie jest takie proste, zwłaszcza jeżeli człowiek nie czyta aż trzech blogów... Żartuję, czytam więcej niż trzy blogi (dokładnie pięć, a z moim własnym sześć) i wszystkie z nich na mnie znacząco wpływają i być może to jest powód, że czytam ich tak mało. Poza tym czytam same z serii "za długie, nie czytam", więc to tak jakbym czytał z piętnaście blogów z krótkimi tekstami...
piątek, 20 marca 2015
Przygody Kapitana Rypki zwanego Wandalem - rozdział 5. "Dylematy"
O drodze do Malagi powstało przynajmniej kilkadziesiąt szant, ale wszystkie zostały napisane grubo po czasie, kiedy Kapitan wraz z dzielną załogą prowadził uszkodzony statek do hiszpańskiego portu. Śpiewano zatem piosenki o dzielności bułgarskich wojów i łaskawości Hegemona, których obowiązkowo załoga musiała się nauczyć w hegemonicznym więzieniu. Zwłaszcza tych o łaskawości, bo przecież litościwy Zdravko mógł jeńców powiesić na bieżąco, zamiast utrzymywać na koszt bułgarskich podatników.
czwartek, 12 marca 2015
Punktacja
Znacie to uczucie, kiedy w teście, teleturnieju, quizie albo innym sprawdzianie z życia uzyskaliście maksymalną ilość punktów? Jeżeli tak, to opowiedzcie mi o tym, bo ja niestety nie miałem okazji doświadczyć takiego cudu. Żartuję - wielokrotnie w psychoteście Popcornu (pamiętacie jeszcze ten jeden z pierwszych, a szkoda że nie ostatnich młodzieżowych, prasowych powiewów Zachodu?) uzyskiwałem maksa, ale trochę oszukując, więc nie wiem czy się liczy. Ale tekst będzie o zupełnie innej punktacji...